Jesień w Puszczy Białowieskiej zagościła już na dobre. Las mieni się wieloma barwami, począwszy od czubków drzew, a skończywszy na kolorowym dywanie z liści na dnie lasu. Zwierzęta gorączkowo przygotowują się do zimy – teraz jest ostatni dzwonek na gromadzenie zapasów. Świat roślinny także na swój sposób szykuje się na ciężkie czasy – drzewa gubią liście, a rośliny zielne będą próbowały przetrwać jako nasiona, kłącza czy bulwy. Ciągle jeszcze można spotkać wiele gatunków grzybów, z różnorodności których słynie Puszcza Białowieska. Żubry powoli wracają do ostoi zimowych, gdzie czekają na nie zgromadzone latem zapasy siana. Przezornie jednak nie korzystają jeszcze w pełni z paśników – poszukują nadal świeżej roślinności, gdyż nadal wiele gatunków roślin jest w pełni rozwiniętych – zwłaszcza w podmokłych środowiskach: w olsach, łęgach i na łąkach. Zakończył się także okres rui u żubrów. Duże ugrupowania żubrów, które można było obserwować pod koniec lata, rozbiły się na mniejsze grupki, gdyż łatwiej jest wtedy znaleźć pokarm. Dorosłe samce zaprzestały długich wędrówek i odłączyły się już od grup mieszanych. Wróciły do swoich ulubionych miejsc z okresu wiosny, gdzie będą czekać do następnego lata – samotnie lub w małych „kawalerskich” grupach, w skład których może wchodzić po kilka samców w różnym wieku.

2009-10-20